Dziś odbędziemy podróż sentymentalną.
Do takiego podróżniczego pomysłu nie natchnęły mnie wakacje, które podobno właśnie się rozpoczęły. Natchnął mnie raczej arcymiły fakt: jestem z Wami już pół roku, a wyświetlenia strony dobijają do 11 000! Bardzo, bardzo się z tego cieszę, bo to chyba znaczy, że osiągnęłam cel i że ta kulinarno-niekulinarna zabawa sprawia przyjemność zarówno mnie, jak i Wam. Mam nadzieję, że moje kolejne pomysły sprawią, iż jeszcze chętniej będziecie do mnie zaglądać! A ja już się postaram, żebyście mieli, po co zaglądać :)
Tort czekoladowy z czereśniami
Składniki:
Ciasto:
· 2 gorzkie
czekolady (kakao 60%),
· 200g masła,
· 1 łyżka
rozpuszczalnej kawy,
· 1 szkl.
mąki,
· szczypta
soli,
· łyżeczka
proszku do pieczenia,
· ¼ łyżeczki
sody oczyszczonej,
· 3 łyżki
kakao,
· 2 niecałe
szkl. brązowego cukru,
· 5 łyżek
maślanki.
Przełożenie i polewa:
· 1 szkl.
śmietany kremówki,
· 2 gorzkie
czekolady,
· 2 łyżki
brązowego cukru,
· słoik dżemu
z owoców leśnych.
Do dekoracji:
· ok. 25 dkg
czereśni.
1.
Rozpuszczamy czekoladę z masłem, a łyżkę kawy w połowie
szklanki zimnej wody. Maślaną czekoladę łączymy z kawą, a całej masy staramy
się zanadato nie podgrzewać.
Następnie roztrzepujemy 3 jajka (nie ubijamy) i łączymy z mąką, solą,
proszkiem do pieczenia, sodą, kakao i brązowym cukrem, a na końcu dodajemy
maślankę.
Całość wlewamy do tortownicy i pieczemy przez ok. 1,20 godz. w temp. 160
stopni.
2.
Ciasto po przestygnięciu najlepiej jest potrzymać
przynajmniej dobę w lodówce. Wówczas zamiast ciasta mamy żywą, znakomitą
czekoladę… Ale zanim się rozmarzymy: robimy blaty i każdy blat smarujemy dżemem
z owoców leśnych oraz polewą, którą robi się bardzo prosto: podgrzewa się
śmietankę prawie do zagotowania, rozpuszcza się w niej cukier i czekoladę – i gotowe.
3.
Składamy tort i smarujemy go czekoladą, a na czekoladzie
układamy połówki czereśni bez pestek. Wstawiamy na 12 godzin do lodówki.
Po tym
czasie z jednej strony z przerażeniem zerkamy na wagę, z drugiej nie możemy
powstrzymać się od jedzenia, bo tort w takiej kompozycji jest tak znakomity, że
bardziej się nie da. Czekolada, dżem, owoce i znowu czekolada – czego chcieć więcej?
Chyba tylko jeszcze więcej wyświetleń naszego ulubionego bloga ;)
Drodzy
Czytelnicy, SMACZNEGO!
I wreszcie zapraszam na trochę wspomnień. Teraz
powspominamy, to co było, żeby wiedzieć, czym cieszyć się w przyszłości. O.
Skyrim! http://barkuchnia.blogspot.com/2012/01/barbary-odwiedzaja-skyrim-czyli-pieczen_11.html |
JOKER http://barkuchnia.blogspot.com/2012/01/barbary-gotuja-z-jokerem-batmanowa.html |
Zakazane imperium |
http://barkuchnia.blogspot.com/2012/01/zakazane-imperium-czyli-istna-rozpusta.html |
Pizza "Oko Saurona", czyli http://barkuchnia.blogspot.com/2012/01/wadca-pierscieni-druzyna-jedzenia-pizzy.html |
Walentynkowe ciasto miłości. http://barkuchnia.blogspot.com/2012/02/walentynkowe-ciasto-miosci.html |
DZIEŃ KOTA http://barkuchnia.blogspot.com/2012/02/watrobka-bardzo-bardzo-inna-i-dzien.html |
Barbara w Krainie Czarów http://barkuchnia.blogspot.com/2012/03/barbara-w-krainie-czarow-o-smaku.html |
Gwiezdne Wojny. Część I. |
Po Jasnej... |
I po Ciemnej stronie Mocy. http://barkuchnia.blogspot.com/2012/03/gwiezdne-wojny-epizod-i-przysmak-z.html |
Simpsonowie http://barkuchnia.blogspot.com/2012/03/simpsonowie-vs-nalesniki-barbary.html |
DIABLO III, czyli... http://barkuchnia.blogspot.com/2012/05/diabelskie-zeberka-palace-niczym-diablo.html |
Bo kobieta pracująca żadnej pracy się nie boi! http://barkuchnia.blogspot.com/2012/06/kobieta-pracujaca-je-kanapki.html |
DO ZOBACZENIA ZNÓW WKRÓTCE!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz